Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Niepokorni pogromcy kaczek

11 stycznia 2014 | Plus Minus | Jeremi Zaborowski
Rodzina Robertsonów: mimo kamuflażu nader wyrazista
źródło: A&E
Rodzina Robertsonów: mimo kamuflażu nader wyrazista
źródło: amazon.com
źródło: play.com
Phil na czatach: od północy ciągną kaczki oraz entuzjaści LGBT
źródło: A&E
Phil na czatach: od północy ciągną kaczki oraz entuzjaści LGBT

Serial reality show „Duck Dynasty" rozwinął się inaczej, niż planowali producenci: zamiast stać się zabawą dla mieszczuchów, którzy mogliby się pośmiać z życia „rednecków" z Południa, stał się oglądaną przez miliony apologią tradycyjnego życia.

W połowie grudnia miesięcznik dla mężczyzn „GQ" opublikował fragment reportażu traktującego o rodzinie Robertsonów – gwiazdach telewizji amerykańskiej, znanych z nadawanego przez stację telewizji kablowej A&E reality show „Duck Dynasty". Skąd tytułowe kaczki? Bo głównym zajęciem, a zarazem hobby całego klanu jest polowanie na te dzikie zwierzęta na błotach i mokradłach rodzinnej Luizjany w miejscowości West Monroe. To tam pojechał reporter miesięcznika i tam udało mu się usłyszeć „słowa prawdy" od głowy rodu, 67-letniego Phila, których nie zdołał wychwycić i ocenzurować na czas przydzielony dziennikarzowi piarowiec z kanału A&E. Artykuł, którego podtytuł brzmiał „Jakim cudem rodzina pożeraczy wiewiórek, cytujących bez przerwy Biblię i rzucających mądrości myśliwych dorobiła się 14 milionów fanatycznych wyznawców?", wywołał burzę.

Prorok z Luizjany

Pośród mokradeł, w swoim królestwie dzikiej przyrody Phil powiedział bez ogródek, co myśli o współczesnym świecie, Bogu, grzechu, a zwłaszcza o homoseksualistach. Dla wielu czytelników, zwłaszcza tych politycznie poprawnych, musiało to stanowić nie lada szok. Ot, choćby krótki wykład o współczesnym grzechu: zdaniem głowy rodu występek w Ameryce...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9735

Wydanie: 9735

Spis treści

Pierwsza strona

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament